wtorek, 5 lipca 2011

Bezpieczne zabawki dla małych dzieci

Czasem kusi nas, żeby kupić dla swojego malucha cos, co przyciąga nas kształtem, kolorem, wydaje nam się atrakcyjne. Nie o nas jednak tutaj chodzi, ale o nasze dzieci, o to by zabawki, które im sprawimy były bezpieczne i funkcjonalne zarazem.
W sklepach jest bardzo wiele takich artykułów, więc czasem trudno zdecydować się na zakup czegoś właściwego. Przede wszystkim sprawdzimy, czy zabawki dla dzieci, które planujemy kupić posiadają atest Ministerstwa Zdrowia, aby upewnić się, czy są dopuszczone do sprzedaży po odpowiednich badaniach przez specjalistów. Takie certyfikaty znajdziemy bez trudu na opakowaniach - to da nam gwarancję, że wzięte do buzi zabawki nie będą przyczyną zatrucia lub nie rozpadną się na małe elementy. Malutkie dzieci przecież często badają otaczający świat za pomocą dotyku czy wkładania przedmiotów do ust. Sprawdzamy także na opakowaniu, na jaki etap rozwojowy polecana jest dana zabawka. Nawet jeśli według nas dziecko rozwija się szybciej od rówieśników, nigdy nie kupujmy zabawki dla dzieci dwuletnich niemowlakowi. To bezpieczeństwo użytkowania powinno zdecydować o wyborze, a nie nasze chęci (to, że zabawka nam się szczególnie podoba). Zbyt małe elementy mogą przecież być przyczyną wypadku - zadławienia się maluszka lub połknięcia takiej zabawki.
Sprawdzimy to łatwo próbując włożyć zabawkę do rolki po papierze toaletowym. Jeśli będzie zbyt duża - to znaczy, że również nie zmieści się w buzi dziecka. Na stronach internetowych sprawdzimy, jakie zabawki dla dzieci polecają specjaliści z Instytutu Matki i Dziecka dla poszczególnych etapów rozwojowych. Nigdy nie kupujmy zabawek z niewiadomych źródeł (na bazarach, u przygodnych sprzedawców), bo już nie raz takie zabawki były uznane za toksyczne ze względu na materiał, z którego są wykonane albo zakazane dla zdrowia barwniki. Jeśli kupimy zabawki na baterie, sprawdźmy, czy nie można ich zbyt łatwo wyjąć. To przecież my mamy zmieniać je, a nie dziecko! Nigdy więc nie powinny dostać się do rączek malucha.

Autor: owczarnia
Artykuł pochodzi z serwisu http://artykuly.com.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz